uparcie i skrycie
Balansuję pomiędzy marzeniem a rzeczywistością rozpięte jak żagle ramiona
przytulam powietrze palcami pieszczę atomy niebytu zaciskam powieki
oddechem łapanym łapczywie poświadczam wolę życia
trwam rozpięta jak siatka łowiąca chwile szczęścia
|