Heh. Lubię ten Twój styl:) Potrafisz zakręcić słowami tak, że nabierają swojego własnego życia... Do tego w tym zakręceniu zawsze jest sens i cel jakiś, jakaś historia. Wielu ludzi ma takie schrony, bez nich czasami ciężko by było rankiem oczy otworzyć, choć "iluzja własnych marzeń" przeraża smutkiem. Przynajmniej mnie.