Anna Sari... _______________________________________
... ze
swoim ironicznym postrzeganiem rzeczywistości i otaczającego nas
świata... Patrząca na wszystko tak jak robić to potrafi tylko Ona,
łącząc w sobie w jedno humor, melancholię i chwilę zadumy... Zakochana w
wielokropkach... i niedopowiedzeniach...
Migawka
Rozszeptana grzecznie
pięciogardziołkowa gromadka
i ona pośrodku
bardzo drobna matka
ścisk tłok w tramwaju
w niej zachodzi zmiana
nagle ramion dziesięć
oczy w koło głowy
siostrą jej
wieczna troska
miłość w oczach chabrowych
temu plecak poprawia
nos w locie wyciera
włosy dłonią czułą
przygładza na czole
pięć ust szepcze: mamuś
miłość czuć wokoło
uśmiech sam na usta
wypełza wesoło
i garną się pisklęta
a ona je chroni
pięciosilną miłością
jak zbroją otacza
taka mała siłaczka
pięcioetapowa praca...
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Cudna migawka... świetnie napisana...myślałaś nad użyciem na końcu słowa "pięcioetatowa" ? Bardzo podoba mi się Aniu, jak tę podpatrzoną w tramwaju scenkę zgrabnie ubrałaś w słowa. Wylewa się z nich matczyna miłość i nie pozwala oderwać oczu od tej matki i jej dzieci - "siłaczka" super porównanie
Małgoś Pięcioetapowa praca bo każdy brzdąc na innym etapie rozwoju Codziennie ich oglądam w tramwaju... cudna rodzinka ... a w domu jeszcze dwie dziewuszki z tego co gaworzą wynika ... Buźka
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]