Anna Sari... _______________________________________
... ze
swoim ironicznym postrzeganiem rzeczywistości i otaczającego nas
świata... Patrząca na wszystko tak jak robić to potrafi tylko Ona,
łącząc w sobie w jedno humor, melancholię i chwilę zadumy... Zakochana w
wielokropkach... i niedopowiedzeniach...
Koncert na dwa ciała
Podaj mi dłoń
zamykając oczy
poprowadzę Cię
ścieżką namiętności
przytuleni jednością
złączeni pożądaniem
zasłuchani w oddechy
tornadem przyspieszające
oplątani pocałunkami
wirtuozerią pieszczot
zaczynamy koncert
na dwa ciała
słodyczą ust
spijamy westchnienia
łakomie i chciwie
klawiaturą dotyków
pod batutą spełnienia
zasypiamy nienasyceni...
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
A to fakt, zrobiło się gorąco. "Zasypiamy nienasyceni" - spokojnie, jeszcze się zdążą nasycić, jest tyle nocy i dni, że hoho tylko żeby się sobą nie znudzili, bo wtedy mógłby powstać poważny problem. Za wiersz - brawa
Koncert pod batutą...no, no Ciekawe porównanie. Czytelnikom się pewnie gorąco zrobi, bo mnie poruszył ten koncert. "Klawiatura dotyków", "wirtuozeria pieszczot" - skąd Ty masz takie pomysły genialne. Naprawdę dobre. Tylko wiesz, trzeba dobrze nastroić instrumenty przed koncertem, by razem dobrze brzmiały Pozdrawiam
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]