| cie choroba :) 
 Jesienny liść tańczy na wietrze
 jak baletnica co w włosy swoje  łapie ostatnie słońca promienie  a ja tej zimy tak się boje... 
 znów mi uczucia zmarzną na kość pogoda ducha katar załapie  uśmiech zakaszle suchym poświstem  to nie jest wymysł ... fakt oczywisty 
 bo ja jak ptaki co stadem gęstym  skrzydłem zmęczonym migrację trzepią  powinnam uciec w daleki świat tak by dla wszystkich było lepiej  
 powrócić wiosną z miną radosną spalona słońcem na złoty brąz a nie jak zmarźluch trząść się bezradnie z nosem czerwonym jest mi nie ładnie  
 marudna jestem przykra dla ludzi  do słońca tęsknie jak do kochanka  nie ma widoku bardziej smutnego  jak przeziębiona ciągle Anka ;) ;) |