Anna Sari... _______________________________________
... ze
swoim ironicznym postrzeganiem rzeczywistości i otaczającego nas
świata... Patrząca na wszystko tak jak robić to potrafi tylko Ona,
łącząc w sobie w jedno humor, melancholię i chwilę zadumy... Zakochana w
wielokropkach... i niedopowiedzeniach...
Będziesz?
Bądź tym kim on dla mnie
być nie umiał
zrozum to czego on
nie rozumiał
nie próbuj opanować
bo jestem jak lawa
płynę na falach życia
głodna i ciekawa
własne ścieżki przecieram
jak pionier na prerii
ból i samotność w tłumie
przyjaciele wierni
niecierpliwość mą siostrą
bunt wewnętrzny
mym bratem
spójrz na mnie-człowieka
otwieram się
duszy kwiatem...
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Jesteś sob a nawet w tym kontrowersyjnym wierszu. I to nie tylko lawą, ale i masz chwile...tak chwile...w liczbie mnogiej ...zadumy i wyciszenia. Bo wiem jak się czuje człowiek samotny w tłumie.
Jest I sarasny styl/ tez I do ciebie zagladam, nie mysl sobie ze ciebie nie czytam bo dosyc czesto cie przelatuje:-) a co tam Niech brzmi dwuznacznie:) hehe
Masz swoj specyficzny styl , po nim wiem ze pisanį przychodzi ci latwo ze jestes swietna obserwatorka I ze Masz"jaja":) Buziaki:-)
Nigdy jakoś za specjalnie nie słuchałam Maanamu, ale wczoraj skacząc po yt odkryłam cudo pt. "Po prostu bądź". Twój wiersz właśnie mi o niej przypomniał, można to tak podsumować - po prostu bądź. To takie banalne, ale i trudne, bo jak napisał Krzysztof: wierni przyjaciele to deficytowy towar. Pozdrawiam !
Przeczytałem... No cóż, choć to zabrzmi lakonicznie, to powiem, że ładne to Twoje wierszydło. Ból i samotność w tłumie... Dobrze, że ci wierni przyjaciele chociaż są, to bardzo deficytowy towar...
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]