| Bądź tu miła 
 Obudziło mnie o świcie
 prozaiczne szare życie kłótnia obok tradycyjna  on jej "miłe" słowa sączy ona ciuchy mu wyrzuca  znów walizki nie dołączy garderobę znam na pamięć ooo dokupił parę gaci ? Boże ludzie miejcie litość  jak już wstydu nic nie macie  bo za oknem szary świt łóżko ciepłem jeszcze nęci a na klatce taki szum  jak by film Bareja kręcił oczy snem zasnute mam mózg leniwie też pracuje tylko słuch od lat ten sam  na głupotę reaguje... Jak wypadnę zza mych drzwi kilka słów polskości czystej  zbaranieli pierwszy raz  wracam do pościeli czystej... ;) |