Krzychu, Krzychu, Krzychu!!! Ktoś mi tu wmawiał, że w krótkich formach się nie odnajdujesz... że to nie to, co lubisz najbardziej. A tu proszę, co znalazłem? Właśnie miniaturę Twojego autorstwa!!! Ech, o kobietach można pisać i pisać i pisać ...Nie zrozumiemy ich, tak jak one nie rozumieją nas. Wielu facetów, nie tylko Ty, zostało zranionych. Jednak "
tylko dlaczego właśnie mnie" pod tym podpisuję się całym sobą.