O
miłości i nienawiści. O granicy która je dzieli cienką linią na dwa
obce sobie światy. Śmierć, smutek i radość z uśmiechem nieśmiało przez
okno patrząca. I ja z pełnym workiem własnych uczuć spisanych w formie myśli i tekstów piosenek.
na do widzenia kiedy ostatnie światła zgasną już
a na miasto spadnie cisza doskonała
popatrzę z okna na niebo pełne gwiazd
w sercu twym zobaczę jak w lustrze wszystkie chwile
w małym pokoju na tle czarnych ścian
zobaczę skuloną twoją postać
powietrze będzie pachnieć tak jak w górach
świt a ja... będę szczęśliwy jak nikt.
ty będziesz jak ogień co rozpala mnie
będziesz dla mnie wodą jawą snem
będziesz jak rosa na liściach w rannej
mgle
te krople będę spijał nimi karmił się
ciszę między nami wypełnią nagle
dźwięki
westchnienia szepty słowa chaotyczne gesty
zatrzymam zegary by nie liczyły dni
będę szczęśliwy jak nikt.
ty będziesz jak ogień co rozpala mnie
będziesz dla mnie wodą jawą snem
będziesz jak rosa na liściach w rannej
mgle
te krople będę spijał nimi karmił się w ramionach twoich znajdę utracony sens
wiarę co zgubiłem kiedyś dawno
gdzieś
tak wiele przecież wcale
tak wiele nie chcę mieć
bo i tak tylko z tobą
będę szczęśliwy
jak nikt.
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )