Każdy widzi w słowach odbicie swojego własnego ja. Przynajmniej w jakimś stopniu... Ciche podziękowanie u schyłku dnia... Za kolejny dzień? Za nadejście nocy? W cieniu nocy tworzyli wielcy, kochali namiętni, umierali samotni... Bez lęku, w zapomnieniu. Tak... Każdy widzi w słowach odbicie samego siebie
Nie zawsze odbicie to jest styczne z zamysłem autora. Tylko czy to aż takie ważne jeśli słowa zatrzymały?