Poproszona o napisanie kilku zdań o sobie, odpowiedziała: "Wiecznie za czymś tęsknię, zamyślam się i w milczeniu podążam za
marzeniami. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, książek, poezji i
dobrej herbaty."
Ostatni pociąg
Mam w oczach złe błyski
i zęby zaciskam,
siarczyste przekleństwo zatrzymam.
Już lepiej jak znikniesz,
nim w skroń strzelę z bliska.
No dalej, już cię tu nie ma!
I co się tak gapisz?
Nienawiść mną szarpie,
po prostu się odwróć i spadaj.
Żałosne to wszystko
i grosza nie warte.
Co z tego, że nagle pobladłam?
Idź, nie męcz już dłużej,
chcę tylko zapomnieć,
za chwilę drzwi zamkną się z hukiem.
Złudzenia zapłoną jak kukły na stosie,
ostatni pociąg już uciekł.
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Celnie Aniu. Wykrzyczałaś prawdę w ...twarz? Jeśli twój bohater literacki to przeczyta - to padnie na szyny - i to przed pociągiem. A później to domyśl się sama, co dalej nastąpi...
Po pierwsze, to cieszę się bardzo, że wreszcie dałaś się zaprosić do zaplątanego grona, czyli dzin dybry:) A po drugie... Po drugie to powiedzieć muszę, że ten Twój Pociąg jeździ we mnie cały czas. Mało jest tekstów do których wracam... Do tego zaglądam co chwilę. Czytam, czytam, i słyszę gdzieś pod czaszką krzyk tych słów. Kiedyś powaliły mnie emocje jakie są w tych słowach. To było dawno temu, a mój stosunek się nie zmienił. Dalej mnie wgniata w fotel...
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]