Choć
nie spod samiuśkich Tater, to jednak góralka... W słowach, myślach,
zapatrywaniu się na otaczającą rzeczywistość, zarówno tę codzienną, jak i
tę zdarzającą się od święta. Jak sama osobie mówi, pisze o rzeczach
wszystkich i niektórych innych.
Sweter nie powiedziałaś ani jednego słowa
kiedy wszedł do twojego życia
z brudnymi nogami
jednym plemnikiem
przekreśliłaś trzynaście lat
naszej przyjaźni
nie reagowałaś
gdy ograniczał cię
w codziennych sprawach
z kim będziecie się bawić
co zjecie na obiad
moje uczucia i ja sama
przestaliśmy istnieć
nie byliśmy potrzebni
bo liczył się tylko on
po kilku miesiącach
bez słowa
odszedł do innej
a ty
zalana łzami
ze złamanym sercem
przypomniałaś sobie o mnie
nie jestem ciepłym swetrem
w mroźny poranek
nie będziesz się we mnie ubierać
gdy jest ci źle
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Niom... Tekst opowiada o dosyć konkretnej sytuacji i trudno jest się pomylić w interpretacji. "Nie jestem ciepłym swetrem"; "nie będziesz się we mnie ubierać gdy jest ci źle" Jeżu kolczasty, kobieto nawet sobie chyba nie zdajesz sprawy ile w tych słowach jest prawdy... Prawdy pod którą może się chyba podpisać prawie każdy na którymś etapie życia. Smutne to, wiem...