Choć
nie spod samiuśkich Tater, to jednak góralka... W słowach, myślach,
zapatrywaniu się na otaczającą rzeczywistość, zarówno tę codzienną, jak i
tę zdarzającą się od święta. Jak sama osobie mówi, pisze o rzeczach
wszystkich i niektórych innych.
prawdziwa
nie szuka dowodów swojego istnienia po prostu jest obok w każdej chwili
znajdzie czas wolny pocieszy po rozstaniu odda ostatnią koszulę
nie będzie udawać że słucha błądząc w obłokach doradzi i znajdzie rozwiązanie nie kopiąc po sińcach
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Co Ci zjadło, to już powiedzieli Koniu i Jacek Dla mnie też jest to tekst o przyjaźni. Prawdziwy przyjaciel to skarb, a sama przyjaźń nie zdarza się często...
Jak dla mnie powyższy tekst jest o przyjaźni, zgadłem? Przynajmniej ja to tak interpretuję...no cóż, niewiele jest osób, które zasługują na miano przyjaciela, ale jak już się tego kogoś znajdzie, to jest to jeden z największych skarbów...zjadło Ci ostatniĄ oraz w pierwszej linijce pierwszej strofy chyba powinno być "udawać." Pozdrawiam!:)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]