Do Irakijczyka
wiersz napisany tuż przed wybuchem wojny w Iraku
Irakijczyku! Jeśli strzelać umiesz
Chwyć za karabin i nie zaśnij w nocy.
Jeśli me słowa choć trochę rozumiesz
Poszukaj w Bogu dla siebie pomocy.
Gdyż wielka armia nachodzi Ojczyznę.
Będą spadać bomby i wzruszać ziemię,
Zostawiać wam krew, pomór i zgniliznę,
Będą uciskać jak podbite plemię.
A jeśli się boisz, z kraju uciekaj.
Zabieraj rodzinę i swoich krewnych.
Wsiadaj w samochód, wyjeżdżaj, nie zwlekaj,
Oby jak najdalej od wrogów gniewnych.
A jeśli nie straszni Amerykanie
I nie chcesz słuchać ostrzeżeń poety.
Teraz, nim wojna złowroga nastanie,
Zniszcz zakazane Irackie rakiety!