Ostatnio dodane [ proza ]

stajenny. część piąta. [J. P.]
stajenny. część czwarta [J. P.]
stajenny. część trzecia [J. P.]
stajenny. część druga [J. P.]
stajenny. część pierwsza [J. P.]
samotna plaża [J P.]

Ostatnio dodane [ poezja ]

żonglerka [A. S.]
niepokorna [A. S.]
nostalgia [A. S.]
ludzki los [E. J.]
o ponownym znajdowaniu sensu [J. W.]
posłuchaj miły [A. S.]
gumisie [U. P.]
o zwyczajności [S. P.]
cicho sza... [A. S.]
noworoczne szaleństwo [M. K.]
za późno [A. P.]
prośba [I. N.]
gdzie jesteś [M. K.]
twoje oczy [M. K.]
zostałem dziadkiem [J. P.]
uparcie i skrycie [A. S.]
za późno na żal [M. K.]
list [M. K.]
polowanie [M. K.]
czyściec mój [M. K.]
ostatnia decyzja [M. K.]
własny dom [M. K.]
zawiodłeś [M. K.]
prawdziwa [U.P.]
majtki [M. B.]
je suis [M. B.]
samotność [M. F.]
przyspieszam kroku [A. S.]
zakochanie ? [A. S.]
czy już czas [J. W.]


wszystkie dodane ostatnio, a
nie uwzględnione tutaj teksty
dostępne są w archiwum


Warto przeczytać
-
-
-
-
-
-


Dźwiękiem zaplątani

Anna Łotysz
zwierzenia drewnianej róży


Krzysiek Banita Kargól
na śmierć mnie skazano

Krzysiek Banita Kargól
ostatni spacer


więcej zaplątanych w czytane i śpiewane słowa dźwięków pojawi się wkrótce w osobnej zakładce.


Ogółem online: 1
Gości: 1
Użytkowników: 0



Formularz logowania


Witaj, Gość · RSS 2024-04-18, 03:21
Główna » Artykuły » Monika Konwerska

Taniec niewinnych...


_______________________________________
Nie znam się na poezji (dopiero się uczę). Piszę sercem... Poezją zaraził mnie mój tata, a miłość do czytania odziedziczyłam po mamie. Kocham fotografować świat, rysować i słuchać skrzypiec... Jestem mamą trójki dzieci. Mieszkam w Liverpoolu




taniec niewinnych

Tańczymy dziś w nocy
przy księżyca blasku 
stąpając z wielką gracją
po gwieździstym adamaszku.

Mgłą wczorajszego poranka
suknia zwiewna utkana
rozpływa się sennie gdy 
dłonie zatapiasz w falbanach.

Rumienię się delikatnie
starając umknąć spojrzeniu.
Spłoszona uciekam pod jabłoń
by ukryć się w jej cieniu.

Lecz księżyc i gwiazdy
z tobą sprzysiężone
zalały bladym swiatłem
moje ciało obnażone.

Broni się dusza słaba
serce nie wie co się z nim stało.
Gdy pocałowałeś namiętnie
rozkoszy zażadało rozpalone ciało...


...i zerwaliśmy owoc zakazany...



Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Kategoria: Monika Konwerska | Dodał: maya76 (2014-01-27)
Wyświetleń: 686 | Komentarze: 4 | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 4
4 maya76  
0
ślicznie dziękuję za czytanie:)

3 Vragoo  
0
Ładne rymy, wiersz poprowadzony też całkiem nieźle. Mnie się podoba, chociaż od dawna już nie rymuję i stylistykę mam zupełnie inną Pozdrawiam smile

2 szalonykon  
0
Ludzka natura nie znosi dłuższej abstynencji seksualnej. Wyrażasz tęsknotę za ciepłem, pieszczotą i miłością. Pojęcie zakazanego owocu to narzucone przez biblię kajdany. Może i słusznie - bo łączy się z nią odpowiedzialność za poczęcie... Natomiast amerykańskie pojęcie seksu wyraża się hasłem - sex is free...

1 Banita  
1
Całkiem ładną historię opowiedziałaś smile Owoc zakazany zawsze smakuje bardziej niż ten ogólnie dostępny. Dziwna czasami jest ta nasza ludzka natura...

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
[ Rejestracja | Wejdź ]
Stwórz bezpłatną stronę www za pomocą uCoz