Jestem niespokojnym duchem,którym rządzą coraz nowe pasje. Zawsze
wierna jednej – koniom, nieodmiennie zafascynowana ich pięknem duchowym i tym
ucieleśnionym. Skąd to pisanie? Pewnego
razu przyszło i zostało. Obrazem, melodią i myślą.
Dziękuję Krzysztofie, od razu poczułam ciepełko i serducho:) Jest mi bardzo miło znaleźć się w tak znamienitym gronie, wszystkich zaplątanych serdecznie pozdrawiam:)
Witam Cię oficjalnie ( tak się podobno mówi:) ) na zaplątanej stronie. Bardzo mi miło, że zdecydowałaś się dołączyć do naszej gromadki. Swoją historię w zaplątanej rzeczywistości otwierasz "Pięknem". Nie będę się rozpisywał o wierszu, w końcu to jeden z dwóch które w cuglach wygrały nasz konkurs:)
No wiec jeszcze raz, chlebem i solą, i dobrym słowem też...