To ja.
Kobieta, matka, kochanka. Nazbyt emocjonalna na dzisiejsze czasy.
Amatorsko piszę, maluję, gram na gitarze i śpiewam. Zawodowo - opieka
paliatywna w Hospicjum.
Hydraulika życia - aborcja
zmyła z rąk zastygłą krew wlała życie w brudny zlew
szybko poszło - nie ma co
zmyła z twarzy resztki łez nic nie pachnie już jak bez
szybko poszło - nie ma co
zmyła z siebie jego woń ma przy sobie inną dłoń
szybko poszło - nie ma co
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Napisałam te kilka słów po przeczytaniu jakiejś informacji, czy artykułu o tym jak łatwo jest przeprowadzić u nas ten zabieg. Moje stanowisko jest absolutnie jasne w tej sprawie, ale nie chciałabym aby czytelnik po przeczytaniu tego tekstu miał wrażenie że kogokolwiek tymi słowami napiętnuję. Życie pisze przeróżne scenariusze i nie mnie oceniać ludzi. Ponieważ jednak artykuł, czy informacja o tym jak łatwo jest u nas przeprowadzić ten zabieg, wstrząsnęły mną popełniłam te kilka słów... impuls i emocje. Cała ja Takie tam zaplątane myśli...
Nie wydaje mi się, byś kogoś mogła urazić tym tekstem. Każdy z nas ma swoje zdanie na temat aborcji, ja też. "Zabawne" jest to jak zmienia się pogląd człowieka na pewne życia aspekty wraz z upływem czasu... To co napisałaś to temat do przemyśleń, chwili zastanowienia się i normalnej dyskusji... I za to Ci dziękuję jako "tatuśko" tej strony... Życie ma wiele twarzy, i nie wszystkie się uśmiechają...
Napisałaś, że życie pisze przeróżne scenariusze... I to jest prawdą niezaprzeczalną. Także w tej kwestii.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]