Kim jest?
Mówi o sobie "Szesnastka". Podobno lubi glany, metal i rock. Podobno
jest pyskata, zmienna ( a która kobieta nie jest... ), szybko wpada w
złość by za chwilę popaść w euforię. Uwielbia być skandalistką, co
często można wyczytać w Jej tekstach, choć to tylko jedna ze stron.
Określa się mianem Wojowniczki Światła...
znowu pieprzę głupotki
Myślisz, że coś czuję? Jasne, że nic. Jestem niegrzecznym kamyczkiem wybierającym seksowne ubranka, zakładam różową perukę. Bum i mnie nie ma! Jestem upadłą kobietą z przebitym brzuchem, z draśniętą dłonią. Nie boję się igły.
Jestem tą co wyleje gorącą kawę na spodnie faceta
Jestem tą zbuntowaną, najbardziej pyskatą, tą która nie śpi w nocy i jest wypoczęta. Jestem dziewczyną z grzywką żyjącą na szalonej planecie dragów, prostytutek i różowych peruk
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Magda zaglądam na twoja stronę zawsze z przyjemnością. Dla mnie niczego nie musisz póki co poprawiać i zmieniać. Jesteś jaka jesteś i piszesz to co czujesz, a to najważniejsze. Twoje prace są pełne emocji adekwatnych dla Twojego wieku i adekwatnych do tego co Cię otacza. Niczego nie zmieniaj. Wal śmiało. Dzisiejszy świat jest nazbyt okrutny by go przykrywać różowym woalem niewinności. Dobrze, że dostrzegasz i zdajesz sobie sprawę z tego, co się wokół Ciebie tak na prawdę dzieje. "Jestem tą zbuntowaną, najbardziej pyskatą, tą która nie śpi w nocy i jest wypoczęta. Jestem dziewczyną z grzywką żyjącą na szalonej planecie dragów, prostytutek i różowych peruk" Póki co taka jesteś. Zmieni się to z czasem ale jest na to jeszcze dużo czasu.
Przeczytałam tytuł Twojego wiersza - pierwsza myśl "o, trzeba zerknąć" ;-). Też kiedyś byłam zbuntowana, chociaż objawiało się to w trochę inny sposób, ale mój ubiór ponoć potrafił się wyróżnić (moja wychowawczyni w gimnazjum lubiła mawiać: "Sylwia, Ty to musisz zawsze wyglądać inaczej !"). Na pewno będę Cię czytać i patrzeć dokąd zmierzasz w swojej twórczości ;-).
Jest w Tobie bunt typowej nastolatki, w Twoich tekstach wycieka między wersami złość, strach, coś co z braku lepszego słowa nazwę walką. Wiesz, mam wrażenie, że Twoje teksty tworzą też Twoją własną maskę pod którą ukrywasz zupełnie inne "ja". Wydaje mi się nawet, że sama do końca jeszcze nie zdajesz sobie z tego sprawy:) I jesteś nastolatką pełną oryginalności i pewnej "inności". To może łatwe nie jest, ale stanie się Twoim atutem jeśli będziesz nad tym pracować:) Pochwal się też tekstem który mi przysłałaś wczoraj, pochwal się swoją drugą, mniej mroczną stroną:)
Świat który opisujesz w swoich tekstach istnieje... Niestety...
Pozdrawiam ciepluchno:)
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]