Jacek Wraga _______________________________________
Jeśli
zechce potrafi zaczarować słowem czytającego i zmusić do malowania pod
powiekami obrazów które pojawiają się jakoś samorzutnie. Jak sam o sobie
mówi szuka dopiero własnego stylu w poezji, choć nie błądzi już w
całkowitych ciemnościach...
Pożegnanie Gdy spojrzałaś na mnie kryształowymi
łzami
a wiatr zdmuchnął z Twoich włosów
wspomnienia
wyczytałem gdzieś przypadkiem między
wersami
Że na zawsze znikasz z mojego niebios
sklepienia
Gdy ostatni zgasł Ci rumieniec na twarzy
jak płomień zostawionych na wichrze
świec
co ostatkiem sił bezbronnie i nieudolnie
się żarzy
czułem że muszę za Tobą wciąż biec
Lecz czemu oczy Twe wilgocią zeszklone
i sine usta Twoje i drgające powieki
Czyżby wszystkie mosty za nami spalone
I zostaniemy od siebie oddzieleni na
wieki
Gdy spojrzałaś na mnie kryształowymi
łzami
odpłynęły w odmęt głębin duszy
wspomnienia
porwane wzburzonych fal bałwanami
Nie ocalę ich już od wiecznego zapomnienia
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
skoro nagrałeś, to pamiętaj, że na chwilę obecną istnieje możliwość wstawienia plików audio ( gdybyś chciał ) na razie miejsca posiadamy wystarczająco dużo
Niom. A ten tekst mi się spodobał bardzo, choć karkołomny manewr musiałem zrobić, i w myślach sobie te cholerne przecinki wstawiać:) To chyba mój sposób czytania po prostu... Czytam Cię panie kolego z niekłamaną przyjemnością.
K.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]