Młody... Ja nawet miłośnikiem poezji nie jestem:) Wolę prozę, tam więcej zdań można napisać... Ale Ciebie czytam zawsze, i zawsze po wielokroć. Znowu napisałeś coś pod czym mogę się podpisać obiema łapami, odcisnąć swój ślad. Przebłysk szczęścia... ładne:) Mam takie pocztówki pod powiekami schowane, to chyba najcenniejsze co posiadam. A jedna stoi na szafce jako zdjęcie... Te kilka tygodni, kiedy ten "przebłysk szczęścia"
Dzięki Młody za ten tekst. Pisz, cholero, pisz!!! Właśnie, że wydasz ten tomik, zobaczysz:P