Jacek Wraga _______________________________________
Jeśli
zechce potrafi zaczarować słowem czytającego i zmusić do malowania pod
powiekami obrazów które pojawiają się jakoś samorzutnie. Jak sam o sobie
mówi szuka dopiero własnego stylu w poezji, choć nie błądzi już w
całkowitych ciemnościach...
Kier
nieprawdą jest że serce pęka jego tylko ubywa na przekór tym mądrym co mówili że jest prostytutką nakładającą na siebie nowe warstwy przelotnych znajomości
a może za każdym razem po prostu się zmienia położenie kształt rozmiar inny jest od pierwowzoru i sporo trzeba w nie wpompować by je na nowo oswoić
każe wysyłać miniaturowe statki z jutrzejszych kartek kalendarza topić wczoraj w listach z nadpitej butelki zabrania płakać łzy nawadniają jedynie kolejny chwast wydostający się ab imo pectore
należy wierzyć że wszystko co mówi ma jakikolwiek sens
------------------------------------------------------ ab imo pectore - z głębi serca
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Ja wierzę swojemu i sercu i nie ważne ile "warstw nowych przelotnych znajomości na nie nakładam"... Serce w tych czasach raczej straciło na znaczeniu. O nazbyt wrażliwych jednostkach mówi się "wariaci". Jego moc w tych czasach przebrzmiała. Miłość to wyświechtane słowo, którego znaczenia nie rozumie wielu ludzi. Tylko idealiści i wariaci wiedzą "ile w nie trzeba wpompować" po tym jak raz się zawiedzie. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak tylko krzyknąć... idealiści, wariaci, ludzie wierzący w miłość - łączmy się! "ab imo pectore" - gratuluję Ci serca i wiersza
Krzychu, trochę chciałem się zabawić w tym wierszu i moje dzieło na początku wyglądało jeszcze inaczej - było więcej manewru do interpretacji. Stwierdziłem, że nie można popadać w skrajność i nieco zmieniłem i jest właśnie taki, jaki opublikowałem. A z tą poezją wyższych lotów nie przesadzaj. Skoro nie rozumiesz, to nie świadczy zbyt dobrze o tym wierszu - powinien być zrozumiany zarówno przez wytrawnych poetów, jak i zwykłych ludzi... mimo to, dziękuję za Twoją ocenę:)
"należy wierzyć, że wszystko co mówi ma jakikolwiek sens"... I tego się trzymajmy;) Podoba mi się. Zauważyłeś, że czytając można pójść różną drogą? W zależności gdzie w głowie powstawiam interpunkcję wychodzi mi różny szyk zdań... nieco różne znaczenie... Nie wiem, czy to zabieg celowy, ale efekt jak dla mnie na plus. Tyle, że ja się na poezji wyższych lotów ( czyli takiej jak Twoja ) nie znam:) Co w niczym nie zmienia faktu, że czytać Cię lubię bardzo, nawet jeśli czasem nie wszystko rozumiem.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]
Formularz logowania
Serce w tych czasach raczej straciło na znaczeniu. O nazbyt wrażliwych jednostkach mówi się "wariaci". Jego moc w tych czasach przebrzmiała. Miłość to wyświechtane słowo, którego znaczenia nie rozumie wielu ludzi. Tylko idealiści i wariaci wiedzą "ile w nie trzeba wpompować" po tym jak raz się zawiedzie. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak tylko krzyknąć... idealiści, wariaci, ludzie wierzący w miłość - łączmy się! 
