Anna Łotysz _______________________________________
Znana
ze swojego zamiłowania do tworzenia tautogramów. Kiedyś napisze nawet
taki na literę "Y", na co wszyscy czekamy z nieukrywanym
zainteresowaniem. Melancholię która zamieszkała w jej oczach zaklina w
słowa i przelewa na papier, choć uparcie twierdzi, że tego nie
potrafi...
Zachody Uczucia okazywane na tylnym siedzeniu i twoje pocałunki na dzikiej plaży były tylko promiennym dodatkiem do wiatru muskającego szyję, czerwieni rozpalającej
zmysły.
Zostały ze mną do dziś jedynie - cierpkie zachody, piasek w oczach.
Powyższy tekst stanowi wyłączną własność autora i nie może być wykorzystywany i powielany bez jego zgody. ( Dz. U. 1994 nr 24 poz 83 z póź zm )
Ana! Ty wiesz ze ja mam do ciebie slabosc prawda? Jeden z twoich lepszych wierszy/ ma spojna calosc I dobra jestes w mini-a-turkach/ Melancholie kocham ! Bez niej pisac nie umiem/
Ból kobiety po rozstaniu, ulotne wspomnienie pięknych wspólnych chwil po których zostały jedynie "cierpkie zachody słońca i piasek w oczach". Smutne. Prosto z życia.
Ten piasek w oczach taki...hm, skądś znany. A może to ja byłem zaślepiony kimś i przez ten piasek nie wszystko widziałem jak należy? Tylko te uczucia na tylnym siedzeniu mi coś nie ten teges... Pozdrawiam
Zastanawiam się skąd się w Twoich tekstach bierze ciągła melancholia, smutek jakiś, niespełnienie? Tęsknota? Świadomość... tylko czego? Za mało Cię znam niestety. Ale jesteś wesołym ludzikiem, więc skąd?
Nieważne w tym momencie. W Twoim pisaniu jest coś co mnie przyciąga, co każe się zastanowić i coś co często "uruchamia" we mnie dziwne myśli. Zapomniane. Piasek w oczach...
K.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. [ Rejestracja | Wejdź ]